piątek, 13 czerwca 2014

one chapter.

- Przesłuchaliśmy już po nad trzysta osób. Wymagania nie są wysokie. Po prostu nikt jeszcze nie miał tego- przerwał, szukając odpowiedniego słowa.- czegoś.
Dziewczyna z uwagą słuchała słów swojego idola. Siedziała nieruchomo, wpatrzona w mały ekran.
- Czy to prawda, że jeśli nikogo nie znajdziecie przerwiecie działalność zespołu?- zapytała reporterka -Jeon Soo-Jin.
- Niestety- westchnął Yong-hwa.- Jung-shin skręcił nadgarstek. Nie może w ogóle nim poruszać. Bez gitary nie możemy grać. Dlatego, jeśli umiesz grać- zwrócił się do kamery.- i nie fałszujesz. Przychodź na przesłuchanie.
Widownia zaczęła klaskać. Czwórka chłopaków wstała z sofy, grzecznie pożegnali się z dziennikarką i ruszyli w stronę kulis. Shin-hye sięgnęła po pilot. Nacisnęła czerwony przycisk. Telewizor zgasł.
- Na pewno, chcesz to zrobić? Może jeszcze ktoś się znajdzie.- dziewczyna przełknęła ślinę i pokiwała głową.
- Muszę- powiedziała cicho. Ścisnęła kciuki. Nożyczki poszły w ruch. Garstka włosów leżała na podłodze.

***

Delikatnie postawiła stopę na śnieżnobiałej posadzce. Można było się w niej przejrzeć. Wszystko tu było idealne. Ściany miały kolor piasku na plaży w Bułgarii. Meble było dopasowane idealnie, a wszystko dopełniały granatowe dodatki. Widać było, ze mieszkańcy mają klasę i styl. Powoli weszła do środka. Choi Jin-ho, menadżer zespołu szedł przed nią. Raźnym krokiem wkroczył do wielkiego pokoju. Na kanapie siedziało cztery osoby. Byli to mężczyźni. Mieli około osiemnastu lat. Shin hye weszła trochę mniej śmiało. Miała ściśnięte palce i spuszczoną głowę przez co prawie się przewróciła. Podniosła oczy lekko w górę. Od razu ich rozpoznała. Byli to jej idole, członkowie zespołu CNBLUE. 
- Cześć- zająknęła się. Chłopcy grzecznie się przywitali. Każdy po kolei się jej przedstawił, a potem nadszedł czas na przesłuchanie.- Jestem Kim Sung young. Mam osiemnaście lat- zaczęła odpowiadać na zadane pytania.- Gram na gitarze, perkusji i keyboardzie. Śpiewam od pięciu lat.
- Mógłbyś nam zaprezentować jak śpiewasz?
Pokiwała twierdząco głowo. Wypuściła powietrze z ust i zaczęła cicho śpiewać. Na szczęście po chwili trochę się rozkręciła i każdy z nich mógł ją usłyszeć.
- Dziękujemy, odezwiemy się wkrótce.

***

- Jest niezły- Yong-hwa podsumował występ w dwóch słowach.
- Niezły? Chyba niesamowity, nieziemski, świetny.- Kang Min-hyuk zaczął zachwycać się występem przebranej dziewczyny.
- To co? Decydujecie się?- menadżer był zniecierpliwiony.
- Chyba nikt inny nie będzie lepszy. Przesłuchaliśmy już tyle osób, a dopiero on się nadawał. Myślisz, że będzie ktoś bardziej odpowiedni?- Min-hyuk nie ustępował.
- Masz rację...

CDN.

Krótki, pierwszy rozdział, ale w końcu musiałam coś dodać. Mam nadzieję, ze podoba wam się mój styl pisania, osoba w której piszę itp.
Dla tych co nie zrozumieli: Park Shin-hye jest fanką tego zespołu i nie chcę, aby się on rozpadł, dlatego decyduje się przebrać za chłopaka i iść na przesłuchanie.
Dlaczego, nie może iść jako dziewczyna? Po prostu, w tym zespole jest trzech chłopaków i nie chcę oni, aby w zespole była dziewczyna. :)
Mam szablon. Czyż nie jest on piękny? Mi podoba się bardzo, a szczególnie nagłówek. Dziękuję Arowana. ♥
Stan: W oczekiwaniu na zwiastun. :)





4 komentarze:

  1. Hej! Nareszcie na blogu zawitał rozdział pierwszy. Muszę przyznać, że przyciągnęła mnie tutaj głównie fabuła i spodziewałam się mniej-więcej czegoś w takich klimatach. Pomysł na opowiadanie jest całkiem fajny i oryginalny, przynajmniej wcześniej się nie spotkałam z czymś takim. Bohaterka pozytywna i nie da się jej nie lubić, nawet jak ktoś cierpi na notoryczną niechęć do głównych postaci. Rozdział faktycznie krótki, troszkę za mało opisów, zbyt dużo dialogów, jak na długość tekstu i akcja mogłaby dziać się odrobinę wolniej, ale Twój styl pisania podoba się, podoba. :) Niewyjustowany tekst trochę razi w oczy, ale nie chcę się już więcej czepiać. Szablon świetny, no i czekam na zwiastun.
    Pozdrawiam ciepło i do następnego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cieszę się, że rozdział przypadł Ci do gustu. Postaram się poprawić wszystkie błędy i mam nadzieję, że następny rozdział będzie lepszy. Chciałam dodać pierwszy rozdział dopiero, gdy będę miała szablon i zwiastun, ale zwiastun dostanę dopiero w przyszłym tygodniu, a i tak długo nie dodawałam. Nigdy nie umiałam pisać długich rozdziałów, więc wcale mnie to nie zdziwiło, że ten jest taki. Dziękuję za szczerą opinię, bo na takiej mi zależy. :)
      Również pozdrawiam. :)

      Usuń
  2. Powiem szczerze spodobał mi się ten rozdział. Zwłaszcza imiona bohaterów. :) Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału. Dodaję się do obserwatorów. :)
    Zapraszam do mnie: http://fightandlovestoryakrelyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Imiona głównych bohaterów są prawdziwe. Nie zmieniałam ich, ponieważ nie miałam na nie pomysłu. :) Zmyśliłam tylko imiona dziennikarki i menadżera. Dziękuję za opinię, dodanie do obserwatorów i komentarz. :D

      Usuń

Obserwatorzy